Seria "Madame Chic" Jennifer L. Scott - recenzja

Jennifer L. Scott "Szkoła wdzięku Madame Chic", Wydawnictwo Literackie, Warszawa 2016

Być może mieliście okazję zetknąć się z trylogią autorstwa amerykańskiej pisarki Jennifer L. Scott. Książki o niejakiej Madame Chic stały się niezwykle popularne także w naszym kraju. Po przeczytaniu wszystkich trzech pozycji - Lekcji Madame Chic, W domu Madame Chic i Szkoły wdzięku Madame Chic - mogę powiedzieć, że rozumiem dobrze, skąd ten ogromny sukces. Jesteście ciekawi?

Paryska lekcja

Madame Chic to przezwisko kobiety, która gościła autorkę w Paryżu, gdy ta przyleciała z Kalifornii na wymianę studencką. Młoda Jennifer miała spędzić długie miesiące w domu dobrze sytuowanej, szanowanej rodziny w ekskluzywnej dzielnicy Paryża. Pobyt u państwa Chic był dla niej początkiem prawdziwej życiowej rewolucji. W Paryżu poznała, czym jest szyk i klasa oraz dowiedziała się, że żyć można pełniej, ciekawiej i piękniej. Po wielu latach, kiedy została już żoną i matką, postanowiła na serio wprowadzić w życie zasady, których nauczyła się od Madame Chic. Autorka tytułuje się "koneserką codzienności", prowadzi też popularnego bloga The Daily Connoisseur oraz kanał na YouTube. Książki o Madame Chic to poradniki, jak wprowadzić w swoje życie szyk i klasę. Dotyczy to zarówno mody, urody, jak i naszego otoczenia, domu rodzinnego, zachowania, relacji z innymi ludźmi, a przede wszystkim stosunku do siebie samej i do codziennego życia.

Elegancja to styl życia

Zapytacie pewnie, czy po przeczytaniu trzech takich poradników nie pękła mi głowa od nadmiaru dobrych rad. I owszem, niemalże pękła, a przynajmniej napięła się do granic możliwości. W książkach Jennifer L. Scott znajduje się mnóstwo porad, obejmujących wszystkie niemal dziedziny życia: od sposobu ubierania się i malowania, przez kulinaria, sprzątanie, odnajdywanie wewnętrznego spokoju, urządzanie przyjęć i zapraszanie gości aż po wychowanie dzieci. Łatwo się w tym wszystkim pogubić. Jednak ten ogrom zagadnień wynika z faktu, że autorka elegancję traktuje holistycznie - jeśli chcesz mieć klasę, to każda sfera twojego życia powinna być w ten projekt zaangażowana. Wcale nie chodzi o to, by na każdym kroku otaczać się zbytkiem i luksusem. Ważne jest nastawienie.
Kobieta z klasą, jaką jest Madame Chic, wyróżnia się umiłowaniem piękna, docenianiem trwałości i jakości, zdrową pewnością siebie i aurą tajemniczości, celebrowaniem codziennych czynności i wkładaniem wysiłku, by swoje życie uczynić pięknym i wartościowym.
Autorka udowadnia, że nie trzeba koniecznie mieszkać w eleganckiej paryskiej dzielnicy, by żyć z klasą. Elegancja to styl życia dostępny dla nas wszystkich. Warunkiem jest jedynie niegodzenie się na bylejakość w jakimkolwiek aspekcie.

Okiem Amerykanki

Wiele z porad zawartych w książce dla wielu z nas może być zupełnie oczywistych i może dotyczyć zasad wyznawanych przez każdego stosunkowo kulturalnego człowieka. Czasem jednak te oczywistości warte są przypomnienia, by dobrze utrwaliły się w naszych głowach. Niewątpliwą zaletą książek o Madame Chic jest ich przystępność, ciepło, treści okraszone dużą dawką poczucia humoru. Lekturę "połyka się" ze smakiem i przyjemnością. Czasem amerykańskie realia Jennifer Scott wydają nam się obce. Dla przykładu: w Europie raczej nie spotykamy ludzi wychodzących z domu w pidżamie, a czytając o doświadczeniach autorki można odnieść wrażenie, że w Stanach Zjednoczonych takie rzeczy się zdarzają. Pewien kontrast pomiędzy amerykańskim stylem życia, (który trudno mi klarownie określić i ubrać w słowa) a naszą polską rzeczywistością zmusza nas do dostosowania dobrych rad i propozycji autorki do naszego "podwórka". Niektóre zasady życia z klasą, które młoda Jennifer wyniosła ze swojej paryskiej "szkoły", nieco mnie zaskoczyły. Na przykład to, że na przyjęciach nie wypada rozmawiać o pracy. Z moich doświadczeń wynika, że jest to prawie niemożliwe albo znacznie zubaża dyskusję. Ludzie, którzy pasjonują się tym, co robią, potrafią arcyciekawie o tym opowiadać, z czego wynikają potem inspirujące rozmowy.

Zainspiruj się!

Nie jest moim celem skupiać się na szczegółach. Chcę natomiast gorąco zachęcić do lektury serii o Madame Chic szczególnie te z Was, które są na początku drogi upiększania swego życia i potrzebują inspiracji oraz motywacji. Taka właśnie jest Madame Chic - czarująca, inspirująca, trochę tajemnicza. Po książki Jennifer L. Scott warto sięgnąć również ze względu na ich szczerość i prawdziwość. Autorka głęboko wierzy, że przy odrobinie wysiłku możemy uczynić swoje życie piękniejszym, elegantszym, pełniejszym. Ja dałam się przekonać. Nie traktuję wytycznych autorki zero-jedynkowo, raczej sięgam po książkę, by właśnie zainspirować się i przypomnieć sobie, co jest dla mnie ważne i o co powinnam zadbać. Natomiast jedną praktyczną wskazówkę od Madame Chic wprowadziłam z sukcesem do swojego życia: nauczyłam się gotować w fartuszku i nie przebierać się, by wykonywać prace domowe :)
Może znacie już tą serię i chciałybyście podzielić się swoimi przemyśleniami? Napiszcie w komentarzu, czy też marzy Wam się eleganckie, paryskie życie! ;)

Komentarze

  1. Brakuje mi w sieci - może ten blog stworzyłby taką opcję - zbiorczej informacji o wydarzeniach kulturalnych w Polsce (wystawy, koncerty, spotkania literackie, spektakle); to jest bardzo dokładnie takich, które promują wartości zgodne z religią katolicką. Piszę o tym dlatego, że większość kultury jest zlaicyzowana (w najlepszym przypadku), to jest o ile pod przykrywką sztuki nie promuje się wartości antychrześcijańskich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To znakomity pomysł i jednocześnie bardzo trudne zadanie. Wiele wartościowych wydarzeń kulturalnych nie budzi zainteresowania mediów bądź nie jest skutecznie promowanych. Czasem z kolei wydaje się, że dany spektakl czy wystawa może nas ubogacić, a okazuje się wielkim rozczarowaniem, czy nawet budzi zgorszenie. Ja niestety nie czuję się na siłach, by podjąć się tego wyzwania, ale postulat uważam za bardzo cenny i wart uwagi.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty